Pazylomania

From Pazylopedia
Jump to: navigation, search

Stan fizjologiczny dla sporej części Pazylowiczów, niezwykle trafnie opisany na stronie tytułowej:
„Taki poziom uzależnienia od zagadek, że zasiadając przed komputerem, aby przeczytać najnowsze wiadomości z kraju i ze świata wpisuje się „z palca” www.pazyl.pl.
To uzależnienie jest tak silne, że w zasadzie na tym etapie należałoby podjąć jakąś terapię”
Zjawisko narasta lawinowo wraz ze wzrostem liczby rozwiązanych zagadek. Greenhorny i Mandaryny są w miarę bezpieczne. Niestety przeistoczenie się w Indianina na ogół powoduje nieodwracalne zmiany w organizmie i kończy się fazą degeneracji zwaną Denaturatem.

Na krótką metę pomaga Pazyquitin, ale niestety dla prawdziwych maniaków jest zbyt słaby – nawet całe wielkie opakowanie zeżarte przez uczestników Krakowskiego Spotkania Pazylowiczów nie potrafiło oderwać ich od nałogu: „i powrocie do hostelu, kąpy poszły w ruch”.