Pazylowy Turniej Zagadkowy
Po pierwszych próbach przeprowadzanych na znacznie mniejszą skalę, tj:
- konkursie zagadkowym o Kubek pazylowy, ogłoszonym przez Adixa;
- tryptyku gliwickim, związanym z GPS (zagadki 982-984 i puzzle),
- tryptyku cieszyńskim (zagadki 1329-1331)
przyszła pora na poważne Grand Prix czyli Pazylowy Turniej Zagadkowy. Turniej zorganizowano z rozmachem równym niemal nadchodzącym Euro2012.
Impreza rozpoczęła się 8 stycznia 2012, potrwa do 8 lutego 2012, a cały cykl składa się z aż 10 zagadek dodawanych przez renomowanych autorów.
8 stycznia 2012 r.
Zagadka 1574 – aandrzej
Pierwsza zagadka turniejowa od razu zaczęła od wysokiego C i ustawiła bardzo wysoko poprzeczkę kolejnym autorom. Trzymająca przez cały czas w napięciu klasyczna historia walki asów wywiadu dostarczyła rozwiązującym równie wiele emocji jak i świetnej zabawy.
11 stycznia 2012 r.
Zagadka 1575 – Sir_Trebor
Kolejna zagadka okazała się aferą kryminalną związaną z tajemniczym zaginięciem ukochanego przyjaciela naszego szlachetnie urodzonego.
Cała historia przypomina nieco słynne
„10 małych murzynków”, a afera tym bardziej trzyma w napięciu, że zamknięty krąg podejrzanych sięga najwyższych elit Pazyla.
15 stycznia 2012
Zagadka 1576 - Pawello66
Opis perypetii (pawellowego?)antenata. Niestety, choć dobrze się zaczyna, to kres historii niestety smutny.
Bezapelacyjną zwyciężczynią obu pierwszych zagadek turniejowych była maranta. Oprócz znanych nam wcześniej talentów do zabaw słownych i kalamburów ujawniła kolejne talenty godne Maty Hari i panny Marple.
No cóż, w końcu wyszło szydło z worka i okazało się, że wszystkie te koronki, frywolitki i inne maranciaki to tylko przykrywka prawdziwej profesji.
Jako pierwsza zagadkę z 15.01. rozwiązała marymargaret, udało jej się wyprzedzić [maranta|marantę]] o całe 10 minut.