Warszawskie spotkanie pazylowiczów 3: Różnice pomiędzy wersjami

From Pazylopedia
Jump to: navigation, search
(Przypisy)
Linia 1: Linia 1:
'''Miejsce:''' [[Warszawa]], Restauracja strażacka "Florian" <br>
+
'''Miejsce:''' [[Warszawa]] <br>
'''Czas akcji:''' 17 stycznia 2010 <br>
+
'''Czas akcji:''' 16 maja 2009 <br>
'''Uczestnicy:''' [[kowaliska]], itor, [[madzia70]], [[boggie1955]] (zwany dalej boggie), [[rutrus]], [[docent_s]] (zwany dalej Docentem), [[kayra_KSL]], [[gaawel]] z małżonką Justyną, zolie, zs41.
+
'''Uczestnicy:''' [[kowaliska]], Justys, grenouille, [[madzia70]], [[boggie1955]] (zwany dalej boggie), [[gaawel]], [[docent_s]] (zwany dalej Docentem), Pafcio_35 oraz Frodo.
 +
<br><br>
 +
== Pełny tekst relacji [[madzia70|madzi70]] zaczerpnięty z pazylowego forum ==
 +
[[Grafika:WSP201.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP202.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP203.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP204.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP205.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP206.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP207.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP208.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP209.jpg|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:WSP210.jpg|thumb|200px]]
 +
Na spotkanie przybył jako pierwszy gaaweł. Nie zdziwiło to nikogo, bo powszechnie wiadomo, że odkąd uzależnił się od Pazyla śpi na wycieraczce, więc miał najłatwiejszy start. Mieliśmy zamówiony stolik z dostępem do internetu (a właściwie do prądu, bo dostęp do internetu przyniósł ze sobą Docent) ale w ostatniej chwili przesadzono nas gdzie indziej. Tym sposobem plany bezczelnej wymiany tipów online spaliły na panewce i mogliśmy spokojnie wysilać wyobraźnię i złote nasze usta, kreując podpowiedzi tak, żeby nas się [[Adix]] nie powstydził.
 +
<br><br>
 +
Ponieważ przyjazd swój zapowiedziała [[kowaliska]], wszyscy zebrani nerwowo wpatrywali się w drzwi restauracji, a na rzucane od czasu do czasu hasło "-O, chyba podjechała taksówka!" chłopcy rzucali się do okien, roztrącając krzesła razem z siedzącymi na nich osobami niezrzeszonymi. Grenouille podsumowała celnie ich zaangażowanie mówiąc: "Czekają, jak na Świętego Mikołaja!".
 +
<br><br>
 +
Kowaliska przybyła, została powitana uroczyście i natychmiast została przebrana w obowiązujący uniform, pieczołowicie przygotowany przez docenta_s. Uniformów były 2 rodzaje, jeden z napisem "[[Pazyl]]", drugi z napisem "[[Pazylopedia]]". Oba potraktowano jako prototypy, kowaliska dostała bojowe zadanie zrobienia porządnego logo, które wejdzie do produkcji seryjnej. (Docent_s, przeżarty śledziowymi łebkami* ma zamiar otworzyć butik z koszulkami i innymi pazylowymi gadżetami w najbardziej ekskluzywnym centrum handlowym Warszawy. Prosimy o podejście ze zrozumieniem do jego inicjatywy i szerokie otwarcie serc i kieszeni).
 +
<br><br>
 +
Konwersacja toczyła się gładko przez 9 godzin. Tematów nie brakło, jako że Pazyl stanowi sens i cel życia większości tych, którzy byli obecni na II OSP. Języki rozwiązywało wino zaproponowane przez stałego bywalca pazylowej restauracji, nieletni (np. Frodo) wznosili toasty kielichem wirtualnym.
 +
<br><br>
 +
Zaproponowano zmiany i uzupełnienia do Pazylopedii, zachęcamy wszystkich do zaglądania na wiadomą stronę częściej niż do tej pory.
 +
<br><br>
 +
Do pełni szczęścia brakowało nam rozwiązań niektórych zagadek, więc, naturalną koleją rzeczy zaczął się czas tipów.
 +
Madzia70 na przykład dostała tip do zagadki '''[http://www.pazyl.pl/zagadka.php?id=270 244]'''. Usłyszała, że to, co powstanie z oczywistego nadaje się podobno do jedzenia na okrągło, przez 7 dni w tygodniu, choć obecni twierdzili, że to paskudztwo i nie lubią.
 +
A gaaweł dostał od kowaliski tip do zagadki '''[http://www.pazyl.pl/zagadka.php?id=150 124]'''. Ponieważ nikt z obecnych nie miał jej rozwiązanej nikt nie zrozumiał o co chodzi, oprócz gaawla, którego zdradził błysk satysfakcji w oku.
 +
Boggie nie dostał tipów, ponieważ nie może pazylować w pracy, w związku z narastającą alergią szefa na kolor pomarańczowy. W związku z tym rozważa się zaproponowanie Adixowi stworzenia możliwości zmiany interfejsu strony, zwanego dalej "skórką", najlepiej metodą przyciśnięcia guziczka z napisem "Ubierz Pazyla w" - i pod spodem menu z kolorami.
 +
<br><br>
 +
Pafcio_35, znany klon gaawła objawił się na spotkaniu osobiście, co pozwoliło bardziej podejrzliwym [[Moderator]]om uwierzyć w jego istnienie. Obiecał, że będzie oceniał zagadki, co jest zawsze mile widziane przez Autorów.
 +
<br><br>
 +
Justys urwała się wcześniej, ponieważ spieszyła się na wieczór panieński. Nie był to jej własny wieczór, własny podobno odbędzie się, kiedy narzeczony Justys uwierzy, że jest ważniejszy od Pazyla. Justys pracuje nad tą sprawą, trzymajmy kciuki.
 +
<br><br>
 +
Sielankę przerwał nieunikniony odjazd Kowaliskiej. Na wszelki wypadek zrobiliśmy zdjęcie, na którym widać numer taksówki zabierającej nam Gwiazdę Pazyla - lektury licznych kryminałów nauczyły nas gromadzić na wszelki wypadek materiał dowodowy dla służb śledczych. W końcu kowaliskus to nie byle koh-i-noor i musimy się liczyć z tym, że może zostać skradziony.
 +
<br><br>
 +
Rozstanie zostało osłodzone wyznaczeniem terminu i miejsca następnego spotkania (ostatni weekend czerwca 2009, Kraków).
 +
<br><br>
 +
II OSP zakończyło się szczęśliwie, uaktualnione rozwiązanie zagadki '''[http://www.pazyl.pl/zagadka.php?id=763 737]''' jest pewną przesadą, podjęto wszakże decyzję o uzupełnienie Pazylopedii hasłem "[[ABSOLUTyzm]]".
 +
<br><br>
 +
Zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia Krakowa w ostatni weekend czerwca, nikt nie wie gdzie dokładnie odbędzie się spotkanie, stosowny tip zostanie udzielony w bliżej nie określonym czasie przyszłym i w bliżej nie określonym miejscu przez nie wiadomo kogo.
 
<br><br>
 
<br><br>
== Pełny tekst relacji [[boggie1955|boggie'go]] zaczerpnięty z pazylowego forum ==
 
[[Grafika:WSP31.jpg|thumb|200px]]
 
[[Grafika:WSP32.jpg|thumb|200px]]
 
[[Grafika:WSP33.jpg|thumb|200px]]
 
[[Grafika:WSP34.jpg|thumb|200px]]
 
17 stycznia 2010 odbyło się kolejne WOSP ( nie mylić z WOŚP ) w Warszawie.
 
Miejsce spotkania - restauracja strażacka U Floriana godzina 12.
 
Punktualnie o 10 w Złotych Tarasach - w Coffee Heaven zjawili się pierwsi uczestnicy:
 
Kayra_KSL, itor i boggie1955. Boggie zamówił sobie pyszną zieloną herbatę, pozostali kawy.
 
Pierwsze dwie godziny WOSP upłynęły na tradycyjnym plotkowaniu o nieobecnych i wymianie tipów do zagadek.
 
Tym razem były to tipy głównie do zadań logicznych i puzzli. Za sprawą itora, który przezornie zabrał ze sobą
 
notebooka, udało się kontrolować stan [[Pazyl|Pazyla]]. Około 12 zjawiła się Madzia70 i docent_s. Samochód, kierowany przez Madzię, zawiózł nas do restauracji u Floriana.<br><br>
 
Tam zastaliśmy kolejnych uczestników spotkania:
 
zolie, gaawel + we własnej osobie Jej Dostojność Małżonka i ... najbardziej tajemnicza postać Pazyla: zs41.
 
zs41 okazał się przesympatycznym, uśmiechniętym starszym panem, którego pasją od dawna było szaradziarstwo.
 
Zaczęliśmy kulinarnie skromnie, boggie zamówił sobie żurek ( ale pyyyycha ) pozostali kawki i tym podobne napoje.
 
Dyskusje, które się rozpoczęły koncentrowały się tym razem na zagadkach i bardziej mniej lub bardziej subtelnych
 
tipach do nich. Dla tych, którzy byli po raz pierwszy, były relacjonowane co ciekawsze zdarzenia z poprzednich spotkań.<br><br>
 
Było trochę wątków moderatorskich( z racji obecności modów i spodziewanego pojawienia się kowaliski i rutrusa). Najważniejsze było wWybranie pięciu zagadek-kandydatek do perełki Pazyla. Zgodnie wybraliśmy zagadki( co się ZAWSZE modom zdarza ). Szczegóły ogłosi Rutrus na forum ogólnym. W trakcie ożywionej dyskusji udało się nam doświadczalnie sprawdzić znaną tezę, że piwa nie można pić ze szklanek 0,33l. Po prostu się tłuką i oblewają zawartością uczestników. Były dwie takie próby, obie pozytywne.
 
Po pewnym czasie dołączył rutrus i nieco później kowaliska.<br><br>
 
W pewnym momencie tematyka spotkania zaczęła się obracać wokół żywotnej dla Pazyla kwestii. Uczestnicy, zakochani w Pazylu a zarazem przejęci jego przyszłością, dyskutowali o stworzeniu super centrum obliczeniowego z tysiącami serwerów, ośrodka zapasowego, a nawet o wypuszczeniu zapasowego satelity telekomunikacyjnego z wymienianą co pół roku załogą. Zgodnie ( co wśród modów jest niekwestionowaną normą) ustaliliśmy, że na to wszystko potrzebne są .. pieniądze. <br><br>
 
Ten szokujacy wniosek zamknął chwilowo temat. Ustaliliśmy, że wrócimy do tematu przy okazji kolejnego spotkania.
 
Dzięki wyjątkowej zapobiegliwości boggiego, udało mu się NIE zrobić zdjęć do sprawozdania. Dzięki temu trwają teraz poszukiwania tych, ktorzy zrobili je przypadkowo.[1]<br><br>
 
Spotkanie zakończyło się wieczorkiem na tyle wcześnie, że uczestnicy zdążyli w domu wpisać zapamiętane tipy do zagadek.<br><br>
 
== Przypisy == 
 
* [1] - [[kayra_KSL]]: Jedyne zachowane fotki z tego spotkania, zrobione telefonem komórkowym, z racji trudnych warunków oświetleniowych są miernej jakości, za co, jako ich autor serdecznie przepraszam :( Jednak ze względu na ich wartość historyczną zostały tu zamieszczone.
 
<br>
 
 
 
== Źródło ==   
 
== Źródło ==   
* [http://www.pazyl.pl/index.php?option=com_fireboard&Itemid=385&func=view&id=28245&catid=2&limit=10&limitstart=10#29128 Post 29128 na pazylowym forum]
+
* [http://www.pazyl.pl/index.php?option=com_fireboard&Itemid=385&func=view&id=16020&catid=2&limit=10&limitstart=10#16192 Post 16192 na pazylowym forum]
 +
* [http://www.pazyl.pl/index.php?option=com_fireboard&Itemid=385&func=view&id=16020&catid=2&limit=10&limitstart=0#16020 Post 16020 na pazylowym forum]
 
<br>
 
<br>
 
[[Kategoria:OSP]]
 
[[Kategoria:OSP]]

Wersja z dnia 10:30, 14 lis 2010

Miejsce: Warszawa
Czas akcji: 16 maja 2009
Uczestnicy: kowaliska, Justys, grenouille, madzia70, boggie1955 (zwany dalej boggie), gaawel, docent_s (zwany dalej Docentem), Pafcio_35 oraz Frodo.

Pełny tekst relacji madzi70 zaczerpnięty z pazylowego forum

WSP201.jpg
WSP202.jpg
WSP203.jpg
WSP204.jpg
WSP205.jpg
WSP206.jpg
WSP207.jpg
WSP208.jpg
WSP209.jpg
WSP210.jpg

Na spotkanie przybył jako pierwszy gaaweł. Nie zdziwiło to nikogo, bo powszechnie wiadomo, że odkąd uzależnił się od Pazyla śpi na wycieraczce, więc miał najłatwiejszy start. Mieliśmy zamówiony stolik z dostępem do internetu (a właściwie do prądu, bo dostęp do internetu przyniósł ze sobą Docent) ale w ostatniej chwili przesadzono nas gdzie indziej. Tym sposobem plany bezczelnej wymiany tipów online spaliły na panewce i mogliśmy spokojnie wysilać wyobraźnię i złote nasze usta, kreując podpowiedzi tak, żeby nas się Adix nie powstydził.

Ponieważ przyjazd swój zapowiedziała kowaliska, wszyscy zebrani nerwowo wpatrywali się w drzwi restauracji, a na rzucane od czasu do czasu hasło "-O, chyba podjechała taksówka!" chłopcy rzucali się do okien, roztrącając krzesła razem z siedzącymi na nich osobami niezrzeszonymi. Grenouille podsumowała celnie ich zaangażowanie mówiąc: "Czekają, jak na Świętego Mikołaja!".

Kowaliska przybyła, została powitana uroczyście i natychmiast została przebrana w obowiązujący uniform, pieczołowicie przygotowany przez docenta_s. Uniformów były 2 rodzaje, jeden z napisem "Pazyl", drugi z napisem "Pazylopedia". Oba potraktowano jako prototypy, kowaliska dostała bojowe zadanie zrobienia porządnego logo, które wejdzie do produkcji seryjnej. (Docent_s, przeżarty śledziowymi łebkami* ma zamiar otworzyć butik z koszulkami i innymi pazylowymi gadżetami w najbardziej ekskluzywnym centrum handlowym Warszawy. Prosimy o podejście ze zrozumieniem do jego inicjatywy i szerokie otwarcie serc i kieszeni).

Konwersacja toczyła się gładko przez 9 godzin. Tematów nie brakło, jako że Pazyl stanowi sens i cel życia większości tych, którzy byli obecni na II OSP. Języki rozwiązywało wino zaproponowane przez stałego bywalca pazylowej restauracji, nieletni (np. Frodo) wznosili toasty kielichem wirtualnym.

Zaproponowano zmiany i uzupełnienia do Pazylopedii, zachęcamy wszystkich do zaglądania na wiadomą stronę częściej niż do tej pory.

Do pełni szczęścia brakowało nam rozwiązań niektórych zagadek, więc, naturalną koleją rzeczy zaczął się czas tipów. Madzia70 na przykład dostała tip do zagadki 244. Usłyszała, że to, co powstanie z oczywistego nadaje się podobno do jedzenia na okrągło, przez 7 dni w tygodniu, choć obecni twierdzili, że to paskudztwo i nie lubią. A gaaweł dostał od kowaliski tip do zagadki 124. Ponieważ nikt z obecnych nie miał jej rozwiązanej nikt nie zrozumiał o co chodzi, oprócz gaawla, którego zdradził błysk satysfakcji w oku. Boggie nie dostał tipów, ponieważ nie może pazylować w pracy, w związku z narastającą alergią szefa na kolor pomarańczowy. W związku z tym rozważa się zaproponowanie Adixowi stworzenia możliwości zmiany interfejsu strony, zwanego dalej "skórką", najlepiej metodą przyciśnięcia guziczka z napisem "Ubierz Pazyla w" - i pod spodem menu z kolorami.

Pafcio_35, znany klon gaawła objawił się na spotkaniu osobiście, co pozwoliło bardziej podejrzliwym Moderatorom uwierzyć w jego istnienie. Obiecał, że będzie oceniał zagadki, co jest zawsze mile widziane przez Autorów.

Justys urwała się wcześniej, ponieważ spieszyła się na wieczór panieński. Nie był to jej własny wieczór, własny podobno odbędzie się, kiedy narzeczony Justys uwierzy, że jest ważniejszy od Pazyla. Justys pracuje nad tą sprawą, trzymajmy kciuki.

Sielankę przerwał nieunikniony odjazd Kowaliskiej. Na wszelki wypadek zrobiliśmy zdjęcie, na którym widać numer taksówki zabierającej nam Gwiazdę Pazyla - lektury licznych kryminałów nauczyły nas gromadzić na wszelki wypadek materiał dowodowy dla służb śledczych. W końcu kowaliskus to nie byle koh-i-noor i musimy się liczyć z tym, że może zostać skradziony.

Rozstanie zostało osłodzone wyznaczeniem terminu i miejsca następnego spotkania (ostatni weekend czerwca 2009, Kraków).

II OSP zakończyło się szczęśliwie, uaktualnione rozwiązanie zagadki 737 jest pewną przesadą, podjęto wszakże decyzję o uzupełnienie Pazylopedii hasłem "ABSOLUTyzm".

Zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia Krakowa w ostatni weekend czerwca, nikt nie wie gdzie dokładnie odbędzie się spotkanie, stosowny tip zostanie udzielony w bliżej nie określonym czasie przyszłym i w bliżej nie określonym miejscu przez nie wiadomo kogo.

Źródło